Forum Gildia Muz - Forum Literackie Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

[D] Osioł

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Gildia Muz - Forum Literackie Strona Główna -> Opowiadania, miniatury, drabble
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kaliope
Administrator



Dołączył: 25 Kwi 2008
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Sob 13:37, 23 Sie 2008    Temat postu: [D] Osioł

Mój debiut w dziedzinie drabble. Proszę o konstruktywny komentarz, ale nie o (w przypadku Minei) zbytni sadyzm.

Podziękowania dla ma_dziow za mękę z betowaniem tego maleństwa.

Osioł

Szary Osioł wzdycha ciężko i przymyka powieki. Zmęczony wiekiem, całodziennym upałem oraz wszechobecnym zamieszaniem powoli pogrąża się w drzemce. Odbywający się niedzielny targ zwierząt przestaje go obchodzić. To, czego teraz najbardziej pragnie stary Osioł, to trochę odpoczynku, cienia i wody.
- Tato, tato! Zobacz, osioł! – Tuż przed nim staje mała dziewczynka. Zaaferowana szarpie ojca za rękaw. – Kup mi osiołka!
- Saro! Nie mamy czasu na kupowanie osiołków. – pada zniecierpliwione. Ojcu się wyraźnie śpieszy.
- Tatusiu!
- Wrócimy po niego później, Saro.

Ale dwie godziny później miejsce szarego Osła jest już puste.

*

(tydzień później)

- Poproszę salami.
- Tato! – woła zaciekawione dziecko. – Z czego to jest?
- Z osła, Saro.


Ostatnio zmieniony przez Kaliope dnia Sob 16:35, 23 Sie 2008, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Minea
Administrator



Dołączył: 25 Kwi 2008
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Sob 13:40, 23 Sie 2008    Temat postu:

Hmmm...Zbytni sadyzm out? A przecież mówiłaś, że cokolwiek nie napisze to ty to przyjmiesz bez fochów. Zacznę od strony technicznej.

Cytat:
Zmęczony wiekiem


Zgrzyta mi trochę, bo zwykle mówi się 'zmęczony życiem', jeśli chce się podkreślić swój sędziwy wiek.

Cytat:
całodziennym upałem, oraz wszechobecnym


Bez przecinka przed 'oraz'.

Cytat:
- Saro! Nie mamy czasu na kupowanie osiołków. – Pada zniecierpliwione.


Bez kropki na końcu i 'pada' z małej litery, wg mnie tak będzie lepiej.

Cytat:

- Wrócimy po niego później, Saro – Ojcu wyraźnie śpieszy się.


Tu z kolei kropka po 'Saro'.

Cytat:
- Tato! – Woła zaciekawione dziecko. – Z czego to jest?


'Woła' z małej.

Wytknęłam Ci tu wszystkie błędy strony technicznej, jakie znalazłam, ponieważ w tak krótkim utworze jakim jest drabble, ważna jest bezbłędność i estetyka. Estetykę zachowałaś, wszystko nie tworzy jeden zbitej masy, ale z tym pierwszy masz problemy, mimo że poprawiłaś pierwszą wersję, nie uchroniłaś się przed nimi. Przy następnym drabble zwróć na to dużą uwagę, to naprawdę ważne w tej formie.

Sam pomysł nie zachwyca, nic ciekawego, ot, proza życia. Nie porusza, może trochę smuci. Drabble dzielą się na te z zaskakującą pointą i te bardziej życiowe, refleksyjne. Nie muszę chyba tłumaczyć, że twój tekst należy do tej pierwszej grupy, prawda? Niestety nie miałaś mocnej pointy.

Podsumowując ani ziębi, ani grzeje. Styl nie najgorszy, poprawny i gdyby nie te małe zgrzyty, na pewno czytałoby się płynnie. Pomysł raczej na nie i wykonanie, ale staraj się o dobry warsztat, bo masz potencjał.

Pozdrawiam, Minea.

PS:
Cytat:
konsrtruktywny komentarz


Takie małe zboczenie, nie mogłam się powstrzymać. Wink

PS2: O matko! Zapomniałam! Drabble powinno mieć 100, ewentualnie, 150, 200, 500 słów. 110? Pierwsze słyszę. Zrób coś z tym.


Ostatnio zmieniony przez Minea dnia Sob 13:47, 23 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ma_dziow




Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 13:55, 23 Sie 2008    Temat postu:

Ja może będę troszkę bronić Kaliope, a troszkę też po niej pojadę.
Cytat:
Zmęczony wiekiem

Ja bym tak tego zbytnio nie czepiała, Min. Spotykałam się z takimi określeniami i mnie jak najbardziej pasuje.

Wszelkie inne niedociągnięcia techniczne - kropki. Zdania z małych liter... zgadzam się. Ale przetłumaczyć coś upartej Kaliope, któa na wszystkie betowane poprawki reaguje "NIE!!! Psujesz mi koncepcję!!!!" - to tragedia.

Ta wersja, którą obecnie tu widzimy, jest cudem literatury, porównując do poprzedniej.
*szuka psychoanalityka i próbuje zapomnieć o tym koszmarze*

Pomysł...
Czy ja wiem? Mnie akurat salami trochę ruszyło. Na sekundę zrobiło mi się żal tego osła. Fakt faktem, pomysł niezbyt oryginalny, spotykany już wielokrotnie wcześniej - choćby w literaturze. Wyeksploatowany do cna. Tym bardziej się cieszę, że napisała to tak sucho i beznamiętnie. Czytelnik nie był zmuszony roztkliwiać się nad wystającymi żeberkami osiołka, jego rzężącym oddechem i Bóg wie co jeszcze.
No ale tu trzeba wziąć poprawkę na manię Kaliope co do wszelkich koniowatych.

Chciałam jeszcze powiedzieć, że tak się rodzi wegeterianizm. Kazałaś tej samej dziewczynce zobaczyć osiołka przerobionego na salami - to jest sadyzm.

Opowiadanko ani ziębi ani grzeje. Stanowczo, lepiej ci wychodzą komedyjki niż "głosy w obronie praw zwierząt".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kate-rama




Dołączył: 25 Sie 2008
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: a bo ja wiem

PostWysłany: Czw 17:58, 28 Sie 2008    Temat postu:

Witaj, Kaliope!
[dygresja]Drabble to chyba popularny gatunek, cóż Smile W sumie, na Mirriel tylko wdepnęłam, a tam podobno jest ich dużo. [/koniec dygresji]

Całość jest ujmująca, ze względu na ukrytą emocjonalność. Ona nie wali człowieka w głowę młotem, kiedy patrzy wprost - wali, kiedy się (człowiek) odwróci. Końcówka anegdotkowa i dzięki niej tekst się broni. Początek, przyznam szczerze, dosyć bajkowy, jak dla mnie. Jakby wyjęty z "Kubusia Puchatka". Poza tym - osioł jest szary, czy stary, a może i taki, i taki? Trochę zbyt podobne słowa i się zastanawiam, czy nie literówka, aby. W sumie salami ze starego osła byłoby zapewne mniej smaczne, niż z szarego.
"Osioł" z dużej też mi nie leży, bo jeszcze bardziej przypomina mi bajkę. Chociaż w ten sposób też chwyta - może to sprytne nawiązanie do "Folwarku zwierzęcego" i całej rzeszy skojarzeń?
Temat zwierzęcy dla mnie w sam raz, choć ja raczej koty-psy. Ale pewnie było, i to już nie raz. Z racji nieoczytania stwierdzić nie mogę, bo żaden przykład mi do głowy nie przychodzi.
pozdrawiam Kasia
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pokrzywa




Dołączył: 04 Wrz 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.

PostWysłany: Wto 13:15, 09 Wrz 2008    Temat postu:

Nie czytałam wcześniej nic twojego, Kaliope, a przynajmniej mi nic o tym nie wiadomo, wiec nie mogę się wypowiedzieć na temat tego, jak to się ma do twoich innych prac. To drabble jednak mi sie podobało. Nie chce mi się liczyć słów, ale mam nadzieję, zostanie mi to wybaczone. Może i puenta jest za słaba, ale mnie, owszem, ten twór poruszył. Aczkolwiek dopiero po chwili to do mnie dotarło. Plus za brak emocji i chłód - narrator stoi z boku i opowiada, zupełnie jakby czytał z kartki, co tylko potęguje wrażenie smutnego losu osła. Końcowe pokazanie salami jest moim zdaniem bardzo dobrym zabiegiem, zmusza do zastanowienia się, co poczuła Sara, gdy się dowiedziała, jaki los spotkał (lub mógł spotkać) osła, którego chciała kupić na targu.

Ostatnio zmieniony przez Pokrzywa dnia Wto 13:15, 09 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Gildia Muz - Forum Literackie Strona Główna -> Opowiadania, miniatury, drabble Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin