Co teraz czytasz?

Minea

Temat stworzony, byśmy mogli krótko i zwięźle zaprezentować książkę, którą czytamy ewentualnie taką, którą przeczytaliśmy w niedalekiej przeszłości. Broń Boże, nie piszmy tu o lekturach czytanych dawno temu, bo wspominamy je z rozrzewnieniem. Smile

To do rzeczy. Ja kilka dni temu przeczytałam książkę 'Władcy Lewawu' Doroty Terakowskiej. Charakterystyczny dla niej styl wciągnął mnie od razu. W ogóle kocham kobietę, ma niesamowite pomysły, doprawdy. Przy okazji polecam, bo naprawdę warto ją czytać. Co do książki, to oczywiście puściła wodze fantazji nie przekraczając jednak pewnych granic i czytelnik nie stuka główka o biurko, bo fabuła kwiczy. Polecam, chociaż akurat tę książkę autorstwa Terakowskiej należy traktować bardziej jako rozrywkę niż jako zbiór przemyśleń.

10/10

Dzisiaj skończyłam 'Słoneczniki'. Książkę o Lilce Sagowskiej, uczennicy, która walczy z nauczycielami, zahaczając i o bezczelność i o humor i o dobre oceny xD. Plus miłodne rozterki. Forma? Pamiętnik. Styl świetny, polecam. Jestem bardzo na tak. Akcja toczy się w latach II wojny światowej i kilka lat po niej, więc ja, dziecko XXI wieku, musiałam się mocno wdrążyć.

7/10

To na tyle, pozdrawiam,
Minea.

[/b]

Torias

JA niedawno skończyłem 3 tom Trylogii Zimnego Ognia C.S. Friedman. Polecam gorąco.
I tom - "Świt Czarnego Słońca"
Tu spodobała mi się postać Geralda Tarranta "proroka", który zamordował własną żonę i dzieci by uniknąć śmierci, choć nie do końca jest to prawdą. Pragną ujrzeć jak Erna przestaje być zagrożeniem dla ludzi, a Fae (nazwa magii) nie będzie wpływać na człowieka materializując jego lęki w postaci demonów. Niestety nie powiodło mu się. Ceną zawarcia paktu ze złem było jego człowieczeństwo. Podczas wyprawy by uratować krainę (tak jest zły, lecz w wyniku pewnych okoliczności łączy siły z ludźmi w brew swoim zasadom) i prawie przypłacił życiem tę wyprawę.

II tom - "Nadejście nocy"
Tu już jest jeszcze lepiej. Po pokonaniu w I tomie czarnoksiężnika, Hegemona Lamy (kobieta) przenoszą się za ocean do kraju gdzie Fae została całkowicie ujarzmiona przez wiarę w Jedynego Boga. Niestety prawdę jaką odkryli była wręcz makabryczna. I znów musieli podjąć walkę ze złem. Tym razem silniejszym i sprytniejszym. Podczas wyprawy ratują dziewczynkę obdarzoną umiejętnością widzenia Fae Pływów - rodzaj magii bardziej nieprzewidywalnych od innych.

III tom - "Korona cieni"
Ostatni tom. Wyjaśnia się w nim wszystko, co do tond było nie jasne. Walka z prawdziwym wrogiem poznanym pod koniec 2 tomu.

Podsumowując.
Polecam, choć może i jest nudnawa w wielu momentach to tak na prawdę nie przeszkadza. Bogate opisy, fabuła nie odkryta aż do ostatnich linijek. Naprawdę warto przeczytać. Moralność, wiara i Honor.

Nie omieszkałem przeczytać także Jakuba Wędrowycza. Nie no, Pilipniuk przeszedł samego siebie xD.